Ballet Racine Creole z Martyniki w Zawoi

23 lipca mieliśmy przyjemność gościć w Zawoi zespół partnerski JUZYNY – Ballet Racine Creole z Martyniki, który oczarował zgromadzoną na koncercie w sali BCK  publiczność.

Energia i uśmiech, która emanowała od występujących udzieliła się wszystkim. Koncert odbył się dzięki udziałowi JUZYNY w  najważniejszym dziecięcym festiwalu folklorystycznym w Polsce – „Święto Dzieci Gór” w Nowym Sączu.
Należy też wspomnieć, że młodzież dostała się do festiwalu dzięki wielomiesięcznej ciężkiej pracy pod czujnym okiem kierownika zespołu – Pani Wandy Buckiej.
Zapraszamy do zapoznania się z galerią zdjęć.
Jednocześnie zachęcamy wszystkich do udziału w koncercie wspólnym JUZYNY oraz Ballet Racine Creole w najbliższy piątek, tj. 25 lipca o godzinie 19.00 w hali widowiskowej MOSiR, ul. Nadbrzeżna 34 w Nowym Sączu.

Zawoja noclegi zaprasza!

Prosto z zawodów Joy Ride Open

Zjazd na rowerze bez opony, kilkunastometrowe skoki i 50-letni debiutant – tak w telegraficznym skrócie wyglądała druga edycja zawodów Joy Ride Open, które w niedzielę (6 lipca) zakończyły się w Zawoi. Zawoja noclegi zaprasza.

PO CO KOMU OPONY?
Drugą edycję Joy Ride Open otworzył Kellys Enduro. 38 zawodników (w tym jedna zawodniczka) stawili się na linie startu i postanowili powalczyć z dwoma odcinkami specjalnymi przygotowanymi przez ekipę Enduro Trails. Przez 4 godziny, przy nieziemskich widokach na Babią Górę endurowcy pokonywali górskie strumyki, strome przejazdy między drzewami i kamieniste zbocza. Niezwykle płynne OS’y pozwoliły rozwinąć skrzydła przede wszystkim Romkowi Kwaśnemu i Arkowi Perinowi, którzy wygrali w swoich kategoriach. Oklaski na stojąco należą się przede wszystkim Romkowi, który cały odcinek specjalny przejechał bez opony… Na dodatek, oprócz braku przyczepności lider kategorii masters stracił również opcje pedałowania – przebita dętka zaczepiła się o przerzutki. Nie przeszkodziło mu to jednak żeby pędzić po złoto między drzewami i skałami!

BOCZAREM PO PODIUM
Po zakończeniu zmagań w Kellys Enduro do walki ruszyli miłośnicy konkurencji Kärcher Dual Slalom, która w latach 90’tych była punktem kulminacyjnych większości zawodów na świecie. Stare, dobre czasy powróciły na Mosornym Groniu i zawodnicy walczyli łeb w łeb na równoległym torze. Choć początki były spokojne, to prawdziwy show rozpoczął się podczas finałów, kiedy trawę zmoczył obfity deszcz. Śliski tor zaczął przytulać do mokrego podłoża większość zawodników. Każdy pojedynek trzymał w napięciu, aż do samego końca. Jednym z najciekawszych było finałowe starcie Maćka Hojnora z Piotrkiem Roszkowskim. Obaj Panowie rozpoczęli równo. W połowie trasy Maciek zaczął się ślizgać i ostatecznie przejechał bokiem przez połowę tyczek. Przy ostatniej ponownie odzyskał przyczepność i po mocnym „dokręceniu” wyprzedził Piotrka.

NIEDZIELNY DOWNHILL
Niedziela należała do zjazdowców. Ponad stu zawodników, dobra pogoda, brak kolejek na wyciąg oraz znana i lubiana trasa Pucharowa. Po pierwszych przejazdach eliminacyjnych najlepszy czas, czyli 2:47 wykręcił Maciek Hojnor, który rozgościł się na górze tabeli również w finałach poprawiając swój czas o jedną sekundę. Zaraz za nim uplasował się Artur Hryszko i Hubert Posmyk.
W finałach pojawiło się kilku „bohaterów dnia”. Pierwszym z nich był Wojtek Nalepa, który wykonał gigantyczny lot na ostatniej skoczni kończąc go spektakularnym turlaniem się przez kolejne 15 metrów, czym zaimponował komentatorowi i okolicznym niewiastom. Drugim bohaterem został Maciek Zdeb przejeżdżając trasę downhill bez opony, która spadła z obręczy już na początku. Finalnie Maciek wywalczył trzecią pozycje i otrzymał oponę Maxxis, która z pewnością nie trafi na zakurzoną półkę.

WARTO SPRÓBOWAĆ!
Większość zawodników znała trasę nie od dziś, ale znalazło się kilka osób, które debiutowało na trasie Pucharowej. Jedną z nich był Radek Kajetaniak, który po wielu latach wysokich lotów na BMX’ie postanowił spróbować swoich sił na rowerze zjazdowym. Wystartował pierwszy raz w zawodach rowerowych i jak twierdzi był pewien, że nie da rady, tymczasem wskoczył na pozycje 14 – tym samym wyprzedził sporo starych wyjadaczy. Kolejnym „debiutantem” był jedyny reprezentant kategorii masters 3 (46 lat i starsi) Robert Kurek, który po namowach córki zamienił motor na zjazdówke i od razu przyjechał na Joy Ride Open. Obaj Panowie już zapowiedzieli swoje starty na kolejnej edycji w Zakopanem, a morał z tej historii jest taki – jeździsz? Startuj, bo zawody Joy Ride Open to niezapomniane emocje!

CIĄG DLASZY NASTAPI
Trzecia edycja Joy Ride Open odbędzie na legendarnej Harendzie w Zakopanem. Ostatni weekend września pokaże, kto zdobył najwięcej punktów w klasyfikacji generalnej. Warto dodać, że w generalce czekają takie nagrody jak myjki Kärcher K2.325, rower Kellys SWAG 50, opony Maxxis’a, ochraniacze od FOX oraz fanty Dakine’a i GoPro.
Informacje na temat prowadzonych przygotowań do edycji w Zakopanem będą publikowane na stronie wydarzenia (facebook.com/events/546783792066741). Natomiast na stronie joy-ride.pl można znaleźć wyniki z wszystkich edycji zawodów.

Kwatery Prywatne Marysieńka Maria Mrowiec

Zawoja Bębny Górne 1642
34-222 Zawoja

Zapraszamy Państwa serdecznie na wypoczynek w malowniczej miejscowości Zawoja. Nasz obiekt położony jest pod lasem, nad pięknym zakolem rzeki Skawicy. Otoczony dużym ogrodem pełnym kwiatów i zieleni. Bezpośrednio z ogrodu można wyjść na duży teren rekreacyjny nad rzeką, przeznaczony tylko dla naszych gości.

Dom oddalony jest od głównej drogi o 150m.

Do dyspozycji gości:

  • 15 miejsc w pokojach 1, 2 i 4-osobowych z łazienkami,
  • TV i czajnik bezprzewodowy w każdym pokoju,
  • w pełni wyposażona odrębna kuchnia,
  • oświetlony parking w ogrodzie,
  • miejsce na grill i ognisko,

W sąsiedztwie znajduje się:

  • sklep ogólnospożywczy,
  • jazda konna,
  • wyciągi narciarskie,
  • szlaki górskie i rowerowe,
  • restauracje i karczmy regionalne,

 

Doba pobytu – od godz. 14:00 do 12:00.
Serdecznie zapraszamy ! 

Wyciągi Zawoi

Zawoja jest miejscowością położoną w Beskidach u podnóża Babiej Góry, najwyższego szczytu tychże gór. Noclegi Zawoja cieszą się ogromnym powodzeniem przede wszystkim w okresie zimowym , ze względu na tłumnie przybywających turystów z całej Polski i nie tylko, bo również Europy, chcących cieszyć się pięknymi widokami rozpościerającymi się ze szczytów Beskidów, jak również chcących wykorzystać świetnie przystosowane stoki narciarskie. Na terenie Zawoi jest ich aż cztery, są doskonale przystosowane, znajdują się na nich najnowocześniejsze wyciągi narciarskie ułatwiające dostanie się na sam szczyt tras, które z każdym rokiem są udoskonalane przez prywatnych właścicieli. Duża cześć stoków jest dodatkowo sztucznie naśnieżana, by turyści mogli cieszyć się jak najlepszymi warunkami do spełniania swojej pasji,jaką jest szusowanie po śniegu. Obok każdego z wyciągów działają wypożyczalnie sprzętu narciarskiego najlepszej jakości,każdy kto nie posiada swoich nart, może za przysłowiowe parę groszy skompletować sprzęt najodpowiedniejszy dla siebie. Również dla rodzin przybywających na stoki z małymi dziećmi są rozwiązania, działające przy wyciągach szkółki jazdy na nartach posiadają jak najlepiej przeszkolonych instruktorów jazdy. Rodzice mogą im poświecić swoje pociechy nie martwiąc się, że im się coś stanie, a sami mogą bez reszty poświecić się radości wypływającej z szusowania po tak świetnie przystosowanych trasach. Również baza gastronomiczna znajdująca się przy wyciągach  jest doskonała, każdy zmęczony po dłuższej jeździe może odpocząć pijąc ciepły napój, czy zjeść przepyszny posiłek.